poniedziałek, 25 listopada 2019

Dzień Pluszowego Misia

Dzień Pluszowego Misia to jedna z najmilszych okazji do świętowania. Szkołę odwiedził pluszowy miś, który częstował dzieci cukierkami. Wiecie dlaczego Dzień Pluszowego Misia obchodzimy akurat 25 listopada? Bo to wtedy przypada rocznica powstania tej właśnie pluszowej maskotki. Dzień ten obchodzimy dopiero od 2002 roku, kiedy to pierwszy pluszowy miś skończył 100 lat.
A może ktoś zna historię pluszowego Misia? Okazuje się, że prezydent Teodor Roosvelt,  w 1902 roku wybrał się na polowanie.  W czasie polowania postrzelono małego niedźwiadka, ale prezydent nakazał go uwolnić. Wydarzenie to opisała i zilustrowała waszyngtońska prasa. Historia zainspirowała pewnego producenta zabawek, który stworzył własnie pluszowego niedźwiadka i na cześć prezydenta nazwał go Teddy Bear.
Dziś pluszowy miś jest często bohaterem książek dla dzieci. W naszej bibliotece również znajdziecie "misiowe" książki.





środa, 13 listopada 2019

List do Małego Księcia

Niestety zwyczaj pisania listów zanika 😢 Trochę nas to smuci, bo listy to piękna forma kontaktu z drugim człowiekiem, forma wyrażenia siebie, swoich przemyśleń. Możecie się o tym przekonać czytając list Natalii z 8c, która napisała list do Małego Księcia. Dziękujemy Natalko!!!



Kochany Mały Książę,

słyszałam, że sprawiłeś w zeszłym roku nie mało problemów, niektórym moim koleżankom i kolegom. Oczywiście nie uważam Cię za winnego! to im - leniuchom, nie chciało się czytać lektur i w ten sposób przeoczyli Twoją wspaniałą historię, jednocześnie tracąc punkty na egzaminie.
Jednak nie piszę w tej sprawie. Pani Ula, która zajmuje się wszystkimi sprawami związanymi z książkami, biblioteką i nie tylko. Często ma nas dosyć, bo jesteśmy bardzo absorbującymi uczniami i niemal na każdej przerwie przychodzimy do czytelni, niekoniecznie w celach naukowych :). Ja to już sobie doszczętnie przegrabiłam, gdyż nie oddałam jeszcze książki z 4 klasy... Tylko Cii! Nikomu nie mów! Tak więc, Pani Ula razem z panią Asią z drugiego budynku, zamieściły ogłoszenie dotyczące napisania listu. Nie ma być to jednak zwykły list, ale zaadresowany do bohatera. Nie, nie. Nie mam na myśli Supermana, tylko kogoś takiego jak Ty - bohatera literackiego.
Może wydać Ci się to dziecinne, jako że jesteś bardzo dojrzały, ale ucieszyłam się jak przedszkolak. Bardzo lubię pisać, a szczególnie takie prace, jak ta do Ciebie. Jednak wiesz jak to ja... Nie dość, że zaliczam się poniekąd do leniwców i przełożyłam napisanie listu na później, to jeszcze o tym zapomniałam. Dlatego piszę to teraz, wieczorem i pewnie kreślę niezłe byki.
W moich planach głównym wątkiem tego listu był podziw dla Twojej osoby, Twojej dojrzałości i inteligencji, jaką sobą reprezentujesz. Jak widzisz - nie wyszło. Niestety moje gadulstwo i niezamykająca się buzia, przekłada się również na pisanie i niezamykającą się... klawiaturę? Jakby tego było mało, prawdę mówiąc napisałam o niczym. Hmm.. Może to i lepiej? Jestem przekonana, że prac o wcześniej wspomnianej tematyce przeczytałeś multum, a jeszcze więcej czeka w stosach na swoją kolej. Sama lubię się czasem odprężyć i przeczytać taki przelew myśli na papier. Mam nadzieję, że i ty się chwilę przy tym zrelaksowałeś i choć raz na twojej twarzy zagościł uśmiech.
Nie przedstawiłam się na początku, ponieważ znamy się już z lekcji języka polskiego. Nie kończę również pytaniem a co u ciebie?, wiem, że jesteś zajęty. Proszę tylko o znak, że ta wiadomość dotarła do Ciebie. Do zobaczenie w gwiazdach.


czwartek, 7 listopada 2019

Tydzień Dobrego Jedzenia

W naszej szkole dobiega końca Tydzień Dobrego Jedzenia. Już wiemy co robi, żeby nie marnować jedzenia. Dowiedzieliśmy się, na co zwracać uwagę czytając etykiety oraz dlaczego warto segregować odpady. Poznaliśmy sposoby na mądre, ekologiczne zakupy. To wiedza, którą zdobywaliście na lekcjach. W bibliotece natomiast możecie wypożyczyć książki kucharskie, w których można znaleźć mnóstwo fajnych, zdrowych przepisów. 
Czy wiecie, że lody możecie zrobić sami w domu z pysznych owoców, a pomidorówka smakuje najlepiej, gdy jest przygotowana ze świeżych pomidorów? Nawet znajdzie się coś ze szpinakiem, chociaż ten, mimo, że bardzo zdrowy nie ma wielu fanów. A szkoda, bo właściwie przyrządzony smakuje rewelacyjnie.
Książki kucharskie pomagają nam w nauce gotowania. Możemy dowiedzieć się z nich jak przygotować różne potrawy, tak żeby nie kupować gotowych w sklepie. Wtedy bowiem mamy pewność z czego i w jaki sposób zostały przygotowane.

Zachęcamy do tego, aby Tydzień Dobrego Jedzenia zmienił się w miesiąc, rok, a może nawet wszedł do naszej kuchni na stałe, a naszych czytelników, zwłaszcza tych, którzy są łasuchami zapraszamy do biblioteki po książkę kucharską ☺






AKCJA ŻONKILE

  Z okazji 81. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim  uczniowie w bibliotece szkolnej wzięli udział  w akcji "ŻONKILE&quo...