czwartek, 14 maja 2020

Książki mojego dzieciństwa - opowiadają uczniowie i nie tylko...

Dziś o swoich ulubionych książkach, które w jakiś sposób odcisnęły się w dziecięcej pamięci, wywarły wrażenie, opowiadają dwie uczennice z klasy 2c - Gabrysia oraz Ula oraz - tu niespodzianka - jedna z mam z tej klasy. Miłej lektury!

Szewczyk Dratewka - recenzuje Gabrysia

Książka, która bardzo mi się podobała to „Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej. Tę książkę podarowała mi moja mama i przeczytałam ją w ubiegłe wakacje. Opowiada o biednym szewczyku, który chodził od wsi do wsi i łatał stare obuwie. Wędrując spotykał różne zwierzęta i chętnie spieszył im z pomocą. Pomógł mrówkom naprawić mrowisko, pszczołom załatać barć. Nakarmił też chlebem dzikie kaczki. Swoją pomoc oferował bezinteresownie i z dobrego serca, w zamian za to zwierzęta obiecały mu pomóc w potrzebie. W swej wędrówce szewczyk dotarł do miejsca, gdzie zła czarownica więziła w wieży księżniczkę. Śmiałkom, którzy chcieli uwolnić księżniczkę, czarownica kazała rozwiązać dwa zadania i zagadkę. Niestety nikomu to nie udało się. Aż w końcu dzielny Dratewka postanowił spróbować rozwiązać zadania złej czarownicy. W rozwiązaniu pierwszego zadania (oddzielenie piachu od maku) pomogły mrówki. W rozwiązaniu drugiego zadania (znalezienie klucza w stawie) pomogły kaczki. Natomiast w rozwiązaniu zagadki (która z dziewięciu panien jest księżniczką) pomogły pszczoły. Ostatecznie Dratewka wziął ślub z księżniczką, zamieszkali w zamku i żyli długo i szczęśliwie.
Bajka nauczyła mnie, że warto bezinteresownie pomagać innym, którzy na pewno odpłacą się tym samym w momencie, gdy my będziemy potrzebować pomocy.


Ronja córka zbójnika -recenzuje Ula
Bardzo lubię czytać książki.
Kiedy nie muszę chodzić do szkoły mam dużo czasu na ich czytanie. Ostatnio przeczytałam 3 części "Pippi Pończoszanki" i " Ronja córka zbójnika" autorki Astrid Lindgren. Bardzo podobała mi się książka pt."Ronja córka zbójnika". Książka ta opowiada o dziewczynce, która urodziła się podczas burzy w zamku Mattisa. Mattis to jej tata. Ronja bardzo lubiła chodzić do lasu i przesiadywać tam całymi dniami. Miała także przyjaciela Birka. Birk był synem Borki a Borka był wrogiem Mattisa. Pomimo tego, że Borka i Mattis nie lubili się,to Ronja i Birk i tak się zaprzyjaźnili. Książka ta cały czas trzyma w napięciu i jest bardzo interesująca. :-)


Źródło: Zdjęcie przesłane przez Ulę


I na koniec niespodzianka! Ulubiona książka z dzieciństwa - opowiada mama z 2c.

Moje uwielbienie do czytania zaczęło się już w szkole podstawowej. Przeczytałam wiele książek, jednak najbardziej w pamięci utkwiły mi właśnie te, przeczytane w dzieciństwie. Jedną z nich jest "Polyanna" napisana przez Eleanor H. Porter. Czytałam "Polyannę" wiele lat temu, jednak miałam okazję przypomnieć ją sobie całkiem niedawno, czytając córce na dobranoc.
Książka opowiada o jedenastoletniej dziewczynce o imieniu Polyanna, która po śmierci ojca zamieszkała z surową, mało sympatyczną ciotką. Polyanna była cudowną dziewczynką, która promieniała radością i optymizmem. To tata nauczył ją gry w "cieszenie się". Dziewczynka w każdej sytuacji potrafiła znaleźć pozytywne strony, każdego rozśmieszyć, pocieszyć a nawet zmiękczyć serce surowej ciotki.
Ta książka bawi, wzrusza i uczy jak ważna jest wiara w dobro i pozytywne nastawienie. Jest powieścią ponadczasową. Serdecznie polecam i dzieciom i dorosłym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DYPLOM

Nasza szkoła otrzymała   DYPLOM  dla klasy 6c  za udział w projekcie  Ja w Internecie. Jak dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci.  zorganizowa...